Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors
Facebook YouTube
Facebook YouTube

Nepal

, Nepal, Kompas Travel

 

Oficjalna nazwa: Federalna Demokratyczna Republika Nepalu
Populacja: 29 000 000
Powierzchnia: 147 181 km²

 

, Nepal, Kompas Travel

Po Nepalu podróżowałem w cieżkich dla tego kraju czasach. Był to 2006 rok, czyli okres gorących przemian politycznych. Po ulicach miast i wsi biegali agresywni ludzie z twarzami pomalowanymi na czerwono. Byli to Maości którzy zmusili samolubnego króla do abdykacji, i przejęli władzę. Istnieją poważne wątpliwości czy komunistyczna rewolucja w Nepalu nie jest sposobem leczenia złamanej ręki poprzez jej amputację?!

Wiadomości z Nepalu na dole, pod artykułem.

Walory turystyczne Nepalu, Nepal – czasy obecne, historia Nepalu.

Walory turystyczne Nepalu

Pomimo wszystkich negatywnych realiów kraju rozwijającego się Nepal jest wciąż bardzo atrakcyjnym krajem do odwiedzenia, a dla wielu nawet ulubonym. Wartości te podzieliłbym na warunki naturalne i kulturę, na którą składa się wiele pozytywnych cech Nepalczyków.

Na kulturę Nepalu składa się przede wszystkim religia, która jest miła i przyjemna. Oficjalnie jest to kraj hinduistyczny choć będący tu od 2000 lat buddyzm jest także praktykowany przez 20% ludności. Wiele osób jest wiernym obu religiom a niektórzy choć są hinduistami, buddyzm jest raczej sposobem na życie niż religią. Warte podziwu są świątynie i place Durbar z około XVII w, mieszczące się między innymi w Kathmandu, Patan czy Bhaktapur, a sama dolina Kathmandu jest przepełniona sztuką. Polecam też miasteczko Lumbini, które jest także oficjalnym miejscem narodzin Buddy. Przewodniki turystyczne wiele razy określały Nepal jako kraj przyjazny turystom gdzie czas płynie wolno a jedzenie jest najlepsze na zachód od Bangkoku i na wschód od Stambułu.

Natomiast z punktu widzenia piękna naturalnego, myślę że nie trzeba Nepalu szczególnie reklamować. Nepal jest rajem dla miłośników wypraw górskich, ze sławnym szlakiem Annapurna oraz z najwyższym punktem na ziemi-Mont Everestem (8848m npm). Pomimo że jest to mały kraj występują tu duże zmiany wysokości, od Mont Everestu do nizin w Teraju gdzie wysokość jest prawie równa poziomowi morza. Nepal ma też najniżej położoną rzekę na świecie (Kali Gandaki) a kraj ten jest dobrym miejscem na spływ tratwą. W Nepalu najduje się też wiele parków narodowych z wieloma zagrożonymi dziś gatunkami zwierząt. Ja zamierzam odwiedzić Królewski Park Narodowy Chitwan gdzie podobno można zobaczyć jednorogiego nosorożca. Zalet turystycznych Nepalu jest wiele, choć jako dwie szczególne ciekawostki wymienię, że odbywa się tu doroczny mecz polo z użyciem słoni zamiast koni a flaga Nepalu jest jedyną nieprostokątną na świecie.

Poza Himalajami a atrakcyjnymi świątyniami trzeba też też koniecznie spróbować nepalskiego transportu, i zapewniam że jazda 50 letnim autobusem na skraju przepaści należy zdecydowanie do atrakcji. Kierowcy są zwariowani a drogi kręte i nie do przewidzenia. Przypomnę też, że trzeba się koniecznie targować i ustalać ceny z góry, gdyż Nepalczycy mają bardzo głęboko zakorzenione poczucie interesu. Mimo to, uważam Nepalczyków za bardziej cywilizowanych w podejściu do klienta niż np. Hindusów. Hindusi na zapach pieniędzy okrążają turystę jak ranne zwierzę, aby sprzedać mu cokolwiek mogą, brudu za paznokciem nie wykluczając gdyby było to możliwe. Wynika z tego wiele zabawnych sytuacji!

Nepal – czasy obecne

Nepal to jeden z najbiedniejszych krajów poza Afryką, mimo że ma surowce naturalne, wspaniałe warunki do turystyki, oraz strategiczne położenie pomiędzy mocarstwami. Realia życia w Nepalu nie są tak piękne jak widoki Himalajów, i nie są tak efektowne jak świątynie buddyjskie i hinduistyczne.

Wesoły muzułmanin w Nepalu.

Wesoły muzułmanin w Nepalu.

Ekonomia

Według banku światowego Nepal jest trzecim z kolei najbiedniejszym krajem Azji polegającym głównie na dotacjach z zewnątrz. Wedle moich własnych obliczeń zgadzam się z zimnymi danymi statystycznymi, lecz bazując na moim doświadczeniu podróżniczym, uważam że sąsiedni Bangladesz jest jeszcze biedniejszy, i widziałem więcej nędzy podróżując po Indiach. Dane źródłowe mówią, że Nepal w latach 50-tych nie miał żadnej ekonomii, infrastruktury, opieki zdrowotnej ani elektryczności. Dziś to wszystko już istnieje lecz w tak strasznym stanie, że w stosunku ponad 60 lat uważam że Nepal jest wielką tragedią.

Agrokultura jest największą częścią ekonomi Nepalu, gdyż zatrudnia 80% ludności i składa się na 37% GDP. Większość kraju pokrywają góry, 29% jest zalesionych, a 20% jest przeznaczonych na pola uprawne. Ta sytuacja się jednak zmienia i bliżej opisałem ten temat w problemach środowiskowych na dole. Najczęściej w Nepalu uprawia się ryż i pszenicę. Rozwinął się także przemysł tekstylny oraz dywanowy, które stanowią dziś 70% eksportu. Dodam jednak, że to są tylko chłodne obliczenia procentowe, które nie naprawiają problemu głodu i chorób, który opisałem w rodziale „zdrowie” poniżej”. Dużą częścią ekonomii jest też turystyka, co akurat nie dziwi, gdyż do tego Nepal ma wymarzone warunki. Jednak rosnąca populacja kładzie ogromny nacisk także na niszczenie środowiska, przekształcając wiele obszarów atrakcyjnych turystycznie na pola uprawne.

Nepal ma na przykład bardzo dobre warunki na tworzenie energii hydroelektrycznej lecz z powodu braku pieniędzy, oraz opieszałości Indii w tym i tysięcy innych problemów, produkcja hydroelektryczna w Nepalu stawia wiele do życzenia. Nepal ma także surowce mineralne, które możnaby było użyć, lecz z powodu stromego terenu eksploatacja jest bardzo trudna. 33% populacji Nepalu żyje poniżej granicy ubóstwa, czyli za mniej niż $1,25 dziennie.

Podróżując po Nepalu nie da się też nie zauważyć stanu tutejszych dróg oraz ich bezpieczeństwa. Wiele z nich leży na krętych i wysokich zboczach Himalajów a biorąc też pod uwagę stan autobusów i ilość tragicznych wypadków, wraki leżące w przepaściach są dość częstym widokiem.

Moim zdaniem Nepal nie ma szansy na poprawę ekonomii i warunków życia jego obywateli. Problem jest w tym, że nikomu nie zależy i każdy kolejny rząd jedynie kradnie. Ani król, ani Maoiści nie są w stanie tego zmienić, gdyż dla polityków u władzy liczą się tylko ich własne pieniądze, a nie poziom edukacji, zdrowia czy ekonomii. Nędza jest straszna, choć z Indiami rzadko kto może „konkurować”.

Szkoda, gdyż Nepal jest pięknym krajem, który ma wiele do zaoferowania. Nas jednak jako podróżników te problemy nie dotyczą i możemy w spokoju koncentrować się na pięknie naturalnym i kulturowym.

Edukacja

Obliczono, że tylko około 75% dzieci chodzi do szkół, choć według mnie liczba ta jest przedstawiona w bardzo optymistyczny sposób, gdyż w Nepalu tylko 60% populacji potrafi pisać i czytać.

Spacer po Katmadu. Nepal.

Spacer po Katmadu. Nepal.

Służba zdrowia w Nepalu

W Nepalu występuje duża śmiertelność noworodków, oraz bardzo słaba opieka położnicza, a średnia długość życia to tylko 66 lat. Nepal jest też także krajem z najwyższym wskaźnikiem zachorowań w stosunku do innych krajów w regionie. Głównymi chorobami są między innymi: biegunka, zaburzenia żołądkowo-jelitowe, wole, pasożyty jelitowe, trąd, gruźlica i wiele innych. Problemami są tu między innymi brak edukacji, brak sprzętu i brak pieniędzy, na co składają się smutne dane statystyczne. Śmiertelność noworodków to aż 850 na 100.000, śmiertelność dzieci do lat 5 to ogromne 162 na 1000, a prawie 40% wszystkich dzieci jest niedożywionych, co prowadzi do wielu innych chorób.

Jednak pomimo tej fatelnej sytuacji rząd nepalski wydaje na zdrowie tylko około $2 na osobę, co powoduje, że 70% jest pokrywanych przez i tak bardzo biednych Nepalczyków. Rząd nepalski dużo na ten temat już obiecał ale mało się poprawia. Poza tym większość wydatków na zdrowie jest przeznaczanych na Kathmandu, co pozostawia pozostałe tereny kraju praktycznie bez niczego. Generalnie służba zdrowia w Nepalu została zaliczona do jednych z najgorszych na świecie.

Obliczono też, że średnio 4 osoby na 1000 są zarażone wirusem HIV.

Kultura/Religia Nepalu

Nepal jest krajem hinduistycznym (81%), a religijnym patronem kraju jest Shiva. Dzięki hinduizmowi możemy znaleźć w Nepalu wiele ciekawych światyń, takich jak np. bardzo interesująca Świątynia Małp. Oprócz tego są tez place Durbar, których historię opisałem częściowo w „historii Nepalu”. Hinduizm jest także widoczny w codziennym życiu Nepalczyków, w ich kulturze i bogatej sztuce. Drugą największą religią jest buddyzm (około 10%). Myślę, że powiązanie tych dwóch religii jest bardzo ważnym kulturowym atutem Nepalu, oraz jednocześnie bardzo atrakcyjnym dla podróżników.

Przykre jest jednak, że jedyne dobre wiadomości o Nepalu mam do przekazania tylko w tym rozdziale i w walorach turystycznych.

Wolność słowa w Nepalu

Wolność prasy w Nepalu jest obietnicą podobną do poprawy zdrowia. Innymi słowy robią dobre wrażenie choć rezultaty są bardzo słabe. Tylko od 2006 roku (gdy ja byłem w Nepalu) wedle oficjalnych danych zabito 3 dziennikarzy. Na liście wolności prasy Nepal zajmuje 106 miejsce, co z wolnością ma niewiele wspólnego.

Problemy ekoloigiczne Nepalu

Dużym problemem jest zanieczyszczenie wody oraz palenie drewna na opał co prowadzi do chorób serca. Dużym problemem jest też zanieczyszczenie powietrza z powodu ruchu ulicznego i przemysłu. Moim zdaniem Nepal jest ciągle jeszcze pięknym, małym krajem o bardzo dużej ilości problemów przyrodniczych. Są to na przykład: degradacja ziemi oraz wyręb lasów. Niegdyś lasy pokrywały 45% Nepalu, a dziś tylko 29%. Populacja Nepalu wzrasta w gwałtownym tempie, co powoduje wycinanie lasów na pola uprawne oraz trujący przemysł. W Nepalu istnieje też polowanie/kłusownictwo, nieumiejętne używanie pestycydów, erozja gleb, pożary, wprowadzanie obcych gatunków zwierząt, oraz zatruwanie całych ekosystemów terenów podmokłych. Ładny jest Nepal, prawda???

Historia Nepalu

Historia Nepalu jest dość długa gdyż liczy sobie około 2000 lat. To małe himalajskie królestwo kurczyło się i powiększało na przestrzeni dziejów. Raz ograniczało się jedynie do Kathmandu i jego okolic a innym razem wykraczało poza dzisiejsze granice. Jednym z dowodów powstawania Nepalu jest kamień wykuty przez jednego z indyjskich władców ponad 2000 lat temu w Lumbini w południowym Nepalu, gdzie narodził się Budda. Przez owe 2000 lat Nepal był miejscem migracji przede wszystkim z Indii i Tybetu choć także z Birmy, Chin i Mongolii. Z powodu migracji różnych narodów był to czas gdy w Nepalu kształtował się język i religia. W III w p.n.e. Nepal dostał się pod panowanie Tybetu w czego efekcie do doliny Kathmandu dotarł buddyzm, który przetrwał tu do dziś.

Można powiedzieć, że od III w p.n.e. aż do XII w n.e. Nepal był stale podbijany i rządzony przez obce mocarstwa, które zmieniały się w zależności od tego kto kogo zdołał wypchnąć z tego kraju. Tak na przykład w III w p.n.e. zamieszkujące Nepal plemiona indyjskie i tybetańskie zostały podbite przez dynastię Maurów panującą w Indiach. Po jej upadku Nepal dostał się pod wpływy między innymi Tybetu i został pod jego wpływem od VII do XII w. Następnie został najechany z południa przez Hindusów, którzy wprowadzili system kastowy obowiązujący tu do dziś. Wprowadzili też oni hinduizm przez co buddyzm stracił na znaczeniu.

, Nepal, Kompas Travel

Ja i mój kolega myślimy jak przejąć kontrolę nad światem.

Rozkwit Nepalu rozpoczął się dopiero w wieku XIII gdy rządy zaczęła sprawować nepalska dynastia Malla. Mimo, że w XV w doszło do rozpadu Nepalu na cztery mniejsze i pomimo podziału na osobne państwa, miasta i trzęsienia ziemi, w tym czasie Królestwo Nepalu osiągnęło swą świetność. Między XV a XVIII wiekiem następował ogromny przełom w sztuce, a zwłaszcza w budownictwie. Powstawały stupy buddyjskie i pagody z charakterystycznymi w Nepalu kilkukondygnacyjnymi, czterospadowymi dachami. Powstało w tym czasie wiele świątyń i pałaców, które do dziś są dziedzictwem kulturowym Nepalu, i które można podziwiać między innymi w Kathmandu, Patan czy Bhaktapur. Jak wcześniej wspomniałem nastąpił tu niegdyś podział na mniejsze państwa i miasta lecz dziś są one połączone w jeden Nepal.

Warto też wspomnieć, że pod koniec drugiej połowy XVIII w na dynastię Mallów zaczęli najeżdżać władcy Gurkha, którzy po 27 latach walk odnieśli zwycięstwo i w 1768 roku przenieśli stolicę do Kathmandu. Niestety spokój nie trwał zbyt długo gdyż wkrótce zaczęła się wojna z Tybetem.

Pod koniec XVIII w Nepal zaczął być pod wpływami brytyjskimi w czego efekcie brytyjska korona anektowała część jego terytorium a sam Nepal stracił także Sikkim (dziś stan w północnych Indiach pomiędzy Nepalem a Bhutanem) oraz część Teraju, którego część potem Nepal odzyskał. W 1846 roku władzę nad Nepalem przejął pro angielski premier z rodu Rana, który ograniczył rolę króla do czynności reprezentacyjnych. W międzyczasie doszło do masakry kilkuset najważniejszych dostojników państwowych, a sam rządzący-Dżang Bahadur, mianował siebie na funkcję dożywotniego premiera, wprowadzając dziedziczność tego stanowiska.

W rezultacie kraj ten popadł w zależność od Brytyjczyków, i dopiero w 1923 roku Wielka Brytania uznała suwerenność Nepalu. Tak na prawdę jednak dziedziczne rządy premierów zostały obalone po zbrojnym powstaniu na przełomie 1950-51 roku, gdy pełnię władzy odzyskał król Tribhuwana, który ogłosił Nepal monarchią konstytucyjną. Jak to bywa w tak niestabilnych krajach, mimo że w 1959 roku odbyły się pierwsze wybory parlamentarne, już rok później król rozwiązał parlament i rząd. Następnie na przełomie 1989-90 roku doszło do krwawych rozruchów antyrządowych, a w 1990 roku przyjęto nową konstytucję, która wprowadziła demokrację wielopartyjną.

Wkrótce potem Nepal stał się monarchią konstytucyjną gdzie tron był dziedziczony w linii męskiej. Niestety ciągle w kraju tak niestabilnym zmiany zachodzą szybko i niespodziewanie. Warto też przypomnieć, że Imperium Brytyjskie opuściło Subkontynent indyjski w 1947 roki i w związku z tym ubóstwo w Nepalu w XXI wieku już nie jest winą Brytyjczyków. W latach 50tych XX wieku Korea Południowa była na tym samym poziomie gospodarczym co Indie, Japonia została zniszczona przez bomby atomowe a Europa była zniszczona z powodu żydowskiego spisku. Jednak każdy z tych krajów i regionów stał się tygrysem ekonomicznym a Trzeci Świat jest nadal Trzecim Światem tylko ze względu na własną głupotę i nieefektywność.


Wiadomości z Nepalu

Król Nepalu Gyanendra został zdetronizowany

(Czerwiec 2008)

Po tym jak opuściłem Nepal, król Gyanendra został zdetronizowany a wszystkie jego pałace i cały majątek są teraz własnością państwa, i są administrowane przez Rząd. Przez setki lat nepalscy królowie byli uważani za wcielenie boga Visznu, lecz po despotycznych rządach Gyanendry wyraźnie stracił on boskość w oczach swego narodu i teraz jest zwykłym cywilem. Gdyby abdykował rok wcześniej to mógłby ocalić tron dla swego wnuka, a teraz Nepal nie będzie miał już w ogóle króla.

Moim zdaniem jest to ogromny błąd gdyż można było króla zatrzymać pod warunkiem ograniczenia jego rządów do czynności reprezentacyjnych, a teraz Nepal przestanie być już Królestwem Nepalu i będzie rządzony przez hieny rządne władzy, po szyldem: Republika Nepalu. Społeczeństwo nepalskie oczekuje cudu, lecz myślę że sytuacja ekonomiczna nie poprawi się nawet o jedną rupię dla każdej rodziny. Rewolucje w krajach takich jak Nepal są dość częste i zawsze przepełnione namiętnością, choć przyszłe rozczarowania są wyższe niż Mount Everest.

W kraju skrajnej biedy gdzie 40% populacji nie potrafi czytać ani pisać, jest komu malować twarze na czerwono i manifestować na rzecz czegoś, czego ludzie sami nie rozumieją. Nepal powtórzył historię Rosji z 1917 roku gdy komunistyczne świnie obaliły monarchię. Teraz ludzie w Nepalu będą nadal ubodzy i utracą też część swojej tożsamości narodowej.

15 stycznia 2007 roku król Gyanendra został zawieszony w wykonywaniu obowiązków przez nowo utworzoną tymczasową władzę. Ostatecznie 28 maja 2008 roku królestwo zostało oficjalnie zniesione przez I Zgromadzenie Ustawodawcze i ogłoszono Federalną Demokratyczną Republikę Nepalu.

Moja opinia na temat wojny domowej w Nepalu

(Lipiec 2008)

W 2001 roku nastąpiła masakra rodziny królewskiej i władzę przejął król Gyanendra, który chciał przejąć władzę absolutną, jednak rządy jego zostały obalone. W międzyczasie w siłę zaczęła rosnąć Komunistyczna Partia Nepalu (Maoiści). Po 10 latach wojny domowej, walkach partyzanckich w dżungli i 13 tysięcy ofiar, Maoiści dostali w końcu swoje miejsce w Rządzie (dokładnie gdy ja tu byłem!). Mają oni poparcie conajmniej 30% obywateli kraju i zgodzili się na zawieszenie broni w zamian za ustąpienie króla i miejsce w Rządzie. Maoiści przede wszystkim winią monarchię za to, że Nepal jest wciąż jednym z najuboższych krajów na świecie z jednym z najmniejszych dochodów na osobę,  pomimo bogactw naturalnych oraz wspaniałych warunków na przemysł turystyczny.

Podczas wojny domowej w Nepalu, która miała miejsce w latach 1996-2006, 19.000 osób zostało zabitych a około 150.000 przesiedlonych. Nepal jest jednym z najuboższych krajów świata poza Afryką, mimo że ma strategiczną lokalizację, doskonałe warunki dla turystyki i stosunkowo niewielką liczbę ludności. Oznacza to że ​​Nepal powinien zostać „Szwajcarią Himalajów”. Podczas wojny domowej Nepal był szachownicą dwóch supermocarstw – Chin i Indii, które oficjalnie wspierały rząd Nepalu i króla, ale potajemnie wspierały Maoistów.

Król Gyanendra był zbyt samolubny aby martwić się o swój kraj, lecz po jego obaleniu Nepal wpadł w jeszcze większe problemy gospodarcze a ludzie stali się jeszcze biedniejsi. Obecnie gospodarka i infrastruktura Nepalu są budowane przez Chiny i Indie, które konkurują ze sobą; ale oczywiście robią to za cenę. Poza tym każdy kto ma nawet podstawowe zrozumienie polityki, zdecydowanie przewidział że pewnego dnia Nepal podąży czerwoną ścieżką.

Nie spotkałem się nigdy z komentarzami na ten temat lecz osobiście zastanawiam się, kto finansował 10 letnią wojnę domową Maoistów z rządem, biorąc pod uwagę nepalską biedę. Uważam, że Chińska Republika Ludowa ciągle ma ambicje imperialne, a Nepal jest ważnym strategicznie krajem za Himalajami w stronę Indii. W razie konfliktu w Nepalu i interwencji Indii, Chiny mogłyby 'pomóc’ bratniej organizacji po drugiej stronie Himalajów. Biorąc natomiast stosunek Pakistanu do Indii i odwrotnie oraz liczebność tych trzech najbardziej zaludnionych azjatyckich krajów i zarazem potęg nuklearnych, mały stosunkowo konflikt w biednym Nepalu mógłby się przerodzić w wojnę światową.


Relacje z wypraw

, Nepal, Kompas Travel Wyprawa do Nepalu 2006

Mapa

Lokalizacja

, Nepal, Kompas Travel

Informacje praktyczne

Wiza turystyczna: swoją wizę otrzymałem na granicy jadąc z Tybetu. Jednokrotna kosztowała mnie 30$ i była ważna przez 60 dni. Wiza może być bez problemu przedłużona w Nepalu do maksymalnie 150 dni. Innymi słowy, jeśli ktoś chciałby się przeprowadzić do Nepalu, to może tam spędzić całe życie. Podróżnik może albo organizować wycieczkki wizowe do Indii, albo rozpocząć nowe życie w górach.

Bezpieczeństwo: mimo ciągłych problemów politycznych, niedawnej wojny domowej i obalenia króla, uważam Nepal za kraj bezpieczny i przyjazny turystom. Według mnie jedyne niebezpieczeństwo to jazda autobusem, których widziałem kilka w dolinach rozgniecionych jak puszki po coli. Poza tym nie radzę samemu wędrować w wyższe partie Himalajów.

Poruszanie się po kraju: oprócz lokalnych połączeń lotniczych jedyną formą transportu są autobusy w okropnym stanie, jadących na krawędzi przepaści po krętych i stromych drogach. Na rozkład jazdy nie ma co liczyć, a autobusy odjeżdżają gdy mają 150% ładowności. Poza tym odległości są nie tylko ogromne, ale i niezwykle uciążliwe i męczące. Ze wschodu na zachód Nepalu jest około 885km, natomiast z północy na południe jest maksymalnie 250km. Jeśli ktoś chce zobaczyć cały Nepal, to polecam loty wewnętrzne.

Ceny: (na rok 2006 kiedy £1 = 130NPR) Nepal jest bardzo tani. W Kathmandu płaciłem za podwójny pokój 4$, choć myślę że 3$ do 6$ jest optymalną ceną. Zjeść można za grosze a transport jest także równie tani.

Klimat: jest rozdzielony przez Himalaje na dwa rodzaje: podzwrotnikowy suchy typu górskiego na północy i zwrotnikowy monsunowy na południu. Na nizinach Taraj oraz w Kathmandu i Pokarze latem temperatura powietrza wynosi do około 30oC a zimą od -4oC do u podnóży Himalajów do około 15oC na nizinach. Wysoko w górach temperatura może spadać nawet do -40oC. Powyżej 5000m n.p.m. śnieg leży przez cały rok. Najobfitsze opady przypadają w ciągu monsunu, od czerwca do września.

ZOSTAW KOMENTARZ

  • Zwierzęta
  • Akta plażowe
  • Ciekawi ludzie - niezapomniane twarze
  • Birma (Myanmar)
  • Armenia
  • Tadżykistan