Delfiny Irrawaddy
Delfiny Irrawaddy
Delfiny Irrawaddy to rzeczny gatunek delfinów, który pomimo ochrony ciągle jest zagrożony. Są spokrewione z orkami.
Delfiny Irrawaddy
Delfiny Irrawaddy (Orcaella brevirostris) są rzadkim gatunkiem blisko spokrewnionym z orkami. Występują one głównie w Zatoce Bengalskiej i Azji południowo-wschodniej, a największa ich populacja, bo aż 90%, występuje na terytorium Indii i Bangladeszu. W innych częściach świata, takich jak Laos, Kambodża, Flilipiny, Malezja, Indonezja i Birma, są gatunkiem krytycznie zagrożonym.
Delfiny Irrawady są prawnie chronione, aby ich populacja reguralnie wzrastała, lecz na to potrzeba jeszcze bardzo dużo czasu. Jako ciekawostkę dodam, że delfiny Irrawady są delfinami oceanicznymi, które adaptowały się do życia w rzekach oraz blisko wejść do otwartych wód. Można je spotkać między innymi w Mekongu, Ganges i rzece Irrawaddy, skąd wzięły swoją nazwę. Według naukowców, w 2020 roku na Filipinach pozostało tylko 10-13 delfinów Irrawaddy, w Indiach około 156, natomiast w Bangladeszu jest około 6000 delfinów Irrawaddy! Pamiętajmy jednak że delfiny Irrawaddy nie są jednynym gatunkiem delfinów rzecznych. W wodach wewnętrznych i zewnętrznych Bangladeszu sa także delfiny różowe i butlonose.
Delfiny Irrawaddy w Laosie
Gdy byłem na Si Phan Don (kraina 4000 wysp) w Laosie, popłynąłem do Kambodży. Jest to możliwe z wyspy Don Khon, gdzie za 30000 Kip laotaskich dzieląc łódkę z 4 osobami odbyłem krótki, około 15 minutowy rejs. Płynąc poprzez wiry rzeczne i wystające drzewa dostałem się do brzegu w Kambodży. Była to mała graniczna wieś Aung Cheu Teal, choć nic mi nie wiadomo aby była to oficjalna granica pomiędzy Laosem a Kambodżą. Podpływając do celu zobaczyłem drewniane chatki na balach pokryte strzechą oraz flagi wielu krajów, co wyglądało jak granica. Było to dość interesujące miejsce, choć największą atrakcją jest tu oglądanie delfinów Irrawady z platformy unoszącej się na wodzie.
Rzeczywiście jest to bardzo dobre miejsce do ich obserwacji. Widziałem całą rodzinę, raz wynurzającą się bardzo blisko lecz częściej daleko. Zrobiłem wiele zdjęć lecz niestety delfiny są bardzo szybkie i dlatego ciężko jest je uchwycić. Jest to na pewno bardzo miłe doświadczenie, choć nie radzę spodziewać się tu cudów. Delfiny nie wyskakują w powietrze aby przefrunąć przez płonącą obręcz. Wynurzają się tylko na chwilę aby zaczerpnąć powietrza i znikają szybko pod wodę. Trzeba mieć szybkie oko.
Przyjemność ta kosztuje $2 lub 20000 Kip laotańskich, lub 8000 Riali kambodżańskich, i najbardziej opłaca się płacić dolarami. Po wszystkim wsiadłem do małej drewnianej łódki i wróciłem do Laosu.
Delfiny Irrawaddy w Kambodży
Rok później odbyłem prawie miesięczną wyprawę po Kambodży i dotarłem do małego miasteczka nad Mekongiem o nazwie Kratie. Stamtąd odbyłem 15 km wycieczkę rowerową po okropnych i dziurawych, lecz także przygodowych i pięknych drogach do osady Kampi. Tu z dwojgiem Holendrów wziąłem łódkę za $6 od osoby, i spędziliśmy ponad godzinę obserwując delfiny Irrawaddy. Tak jak wcześniej w innej części Kambodży, także i tutaj widziałem je ale głównie z daleka i niezbyt długo. Było jednak warto gdyż wycieczka była przyjemna i widziałem całe rodziny delfinów.
Podsumowanie na temat delfinów rzecznych
Napisałem ten artykuł aby pokazać wielkie znaczenie jakie ma ochrona zwierząt oraz ich ekosystemów. Delfiny Irrawaddy są tylko jednym z wielu zagrożonych gatunków, które spotkałem podczas swoich podróży. Bardzo proszę o zainteresowanie się delfinami rzecznymi, oraz o ich ochronę. (Artykuł ten będzie rosnąć, gdy zobaczę te delfiny w innych krajach.)